Nawiedzone ruiny dworu

Dwór w Klukowie uchodzi za miejsce aktywności paranormalnych. A wszystko to od momentu pożaru, który miał miejsce w 1990. Mieszkańcy mówią, że po zmroku widać z kierunku ruin przemykające obłoki światła. Legenda mówi, że miejsce to zamieszkuje pewna zbłąkana istota, którą  nazywa się czarnym panem. Jesteście już przerażeni? W 2014 roku ojciec wraz z synem przejeżdżając obok, postanowili zrobić parę zdjęć. Ojciec chwycił za aparat, jednak syn zapuścił się wgłąb, po czym zaczął dziwnie się zachowywać. Jego głowa kiwała się, jakby komuś potakiwał. W pewnym momencie mężczyzna usłyszał od swojego syna słowa:

Chłopiec napisał:To jest mój tata i on mi na to nie pozwoli

Ojciec zabrał chłopca do samochodu, a tam wypytując o szczegóły, usłyszał:

Chłopiec napisał:Rozmawiałem z tym czarnym panem, który tu mieszka. Poprosił mnie, abym z nim poszedł

W zasadzie na tym historia się kończy i nic większego się nie stało. Jednak trzeba przyznać, że jest to dziwne sytuacja.